czwartek, 9 stycznia 2020

Rozdział IV (Renata Sakhnevych)

Pierwsze śledztwo
    Kiedy Agent P wrócił do domu,  dzieci już spały. Ricardo był bardzo zmęczony, więc też się położył. Jednak długo nie mógł zasnąć. Myślał o Gangu Serpen i Kocic oraz o tym, że jego starszy syn przyjaźni się z jednym z nich.
     Rano, gdy cała rodzina jadła śniadanie, Ricardo zauważył, że Mohambi ma dziwny tatuaż na ręce. Wyglądał on tak /\/\/\/\/\/\.
- Ty masz tatuż?- zapytał zdziwiony.
- No - odparł Mohambi i nerwowo drgną nogą.
- Jak długo?
- Już prawie miesiąc - spokojnie powiedział syn.
- A co to znaczy?
       Mohambi nic nie odpowiedział,  w milczeniu wstał i poszedł w kierunku drzwi.
- Gdzie idziesz? - zapytał Ricardo
- Idę do kina z moim przyjacielem.
     Mohambi jak burza wyszedł z domu, a ojciec poszedł do pracy. Dzisiaj do niego do biblioteki przyszedł dziwny mężczyzna w zielonej kurtce. Chodził po bibliotece 30 minut i od czasu od czasu patrzył na Ricarda. Potem podszedł do niego i zapytał czy był świadkiem tego, co się działo wczoraj w supermarkecie. Ricardo zdenerwowano powiedział, że był w domu, więc nie wie o co chodzi. Mężczyzna zmrużył oczy i wyszedł z biblioteki.
    Wieczorem Agent P siedział w gabinecie i myślał o tym, że musi być ostrożny, bo Gang Serpen i Kocic zaczął węszyć wokół niego. Nagle do gabinetu weszła Lenka i powiedział, że jest już bardzo głodna. Dał dziecku posiłek i o 22:30 wyszedł z domu. Bardzo denerwował się, żeby nikt z Gangu go nie zauważył. Gdy Agent P dotarł do baru sąsiadującego z supermarketem Gang Kocic już tam był. Jednak przestępcy nie przyszli do baru dlatego, żeby go okraść, a dlatego, żeby upewnić się, że Agent P naprawdę ich prześladuje. Ricardo cichutko zbliżał się do baru, gdy nagle…

1 komentarz:

  1. Co oznacza tatuaż? Nagle... 🤔 Ciekawe, kto wymyśli dalszy ciąg i jaki on będzie...

    OdpowiedzUsuń